65 LAT SPÓŁDZIELNI MIESZKANIOWEJ 
Pięćdziesiąt lat trzech największych osiedli

2023-10-13 65 LAT SPÓŁDZIELNI MIESZKANIOWEJ <br />Pięćdziesiąt lat trzech największych osiedli

   Spółdzielnia Mieszkaniowa w Swarzędzu powstała jesienią 1958 r., kiedy to została formalnie zarejestrowana w Sądzie w Poznaniu pod nr rej. 1591. Pierwszy budynek wybudowany przez Spółdzielnię Mieszkaniową w Swarzędzu powstał w 1960 r. przy ul. Poznańskiej 33, a więc 63 lata temu. Kolejny blok Spółdzielnia wybudowała na os. Władysława IV w 1961 r. Potem dobudowano kolejne bloki na tym samym osiedlu, a później – po sąsiedzku – powstało os. Zygmunta III Wazy. To dwa najstarsze osiedla budowane przez Spółdzielnię, choć nie najstarsze budynki przez nią zarządzane. Kolejnymi osiedlami, które budowane były po stronie północnej Swarzędza, są trzy największe osiedla mieszkaniowe: os. Dąbrowszczaków, os. Czwartaków i os. Kościuszkowców, o których mowa poniżej.

Makieta osiedli: Dąbrowszczaków, Czwartaków, Kościuszkowców

Może nie czterdzieści, jak w popularnej piosence serialowej (nomen omen też o ludziach z branży budowlanej), ale minęło równie szybko. Mowa o przypadającej w tym roku rocznicy rozpoczęcia budowy trzech (spośród pięciu) największych spółdzielczych osiedli północnych w Swarzędzu: Dąbrowszczaków, Czwartaków i Kościuszkowców. Z tej to okazji, w dniu 21 września br. w gościnnych progach Biblioteki Publicznej odbył się wieczór autorski pana mgra inż. arch. Eryka Sieińskiego, można śmiało powiedzieć „ojca” tych osiedli. Był on, wraz ze swoim zespołem, głównym projektantem założenia urbanistycznego, jak i projektantem poszczególnych obiektów osiedli.

Fot. arch. Budowa osiedli w północnej części Swarzędza - 1983 r.

Przed półwiekiem Swarzędz był około jedenastotysięcznym miastem na obrzeżach Poznania, ze specyficznym profilem gospodarczym (przewaga prywatnych warsztatów stolarskich) i, co za tym idzie, z określonym charakterem stosunków społecznych, obyczajów itd. Pojawienie się w mieście dwóch nowych podmiotów: Swarzędzkich Fabryk Mebli i Spółdzielni Mieszkaniowej spowodowało wiele zasadniczych zmian w charakterze miasta. Tamten Swarzędz od strony północnej kończył się w zasadzie na osi dzisiejszej ul. Grudzińskiego, dalej były głównie pola i nieużytki. W trójkącie: skarpa jez. Swarzędzkiego – ul. Grudzińskiego – ul. Cieszkowskiego, zaplanowano trzy osiedla mieszkaniowe z zespołem obiektów towarzyszących: placówkami handlowo-usługowymi, żłobkiem, przedszkolami, szkołami, kościołem, bankiem, siecią dróg i chodników, zielenią, parkingami; słowem ze wszystkim, co jest potrzebne mieszkańcom każdego dnia. Jakże inaczej wygląda to dzisiaj, gdy deweloperzy zajmują się głównie budową lokali mieszkalnych. Ale to nie ich wina, działają w ramach obowiązujących przepisów prawa, których przecież nie ustanawiają oni, tylko władze „od góry do dołu”.

Fot. arch. Komin kotłowni  parowozowej na os. Dąbrowszczaków 1983 r.

Istotnym elementem planu był ciąg pieszy od Rynku przez osiedla aż do skarpy jeziornej, kończący się efektownym pomostem biegnącym w jezioro, wraz z restauracją na jego końcu. Niestety, dziś mamy tylko fragment tego założenia, wycięto z niego teren osiedla pomiędzy ulicami Warszawską i Grudzińskiego. No i molo istnieje nadal tylko w marzeniach. Tyle, że jego budowa nie leży w gestii Spółdzielni Mieszkaniowej.

W swoim wystąpieniu pan Eryk Sieiński nawiązał do atmosfery tamtych lat; lat, gdy rocznie Spółdzielnia oddawała do użytku nawet 500 mieszkań, gdy borykano się z ogromnymi trudnościami zaopatrzeniowymi, zapewnieniem odpowiedniej ilości energii elektrycznej, cieplnej, gazu. Polska lat siedemdziesiątych ub. wieku to był jeden wielki plac budowy, stąd trudności, których dziś nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić.

Fot. arch. Uroczystość wmurowania aktu erekcyjnego pod Szkołę Podstawową nr 4.

Po wystąpieniu pana Sieińskiego głos zabrali uczestnicy spotkania. Pan Paweł Pawłowski (wieloletni prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Swarzędzu) przypomniał w swoim wystąpieniu nazwiska osób, związanych z tamtym dynamicznym okresem rozwoju Spółdzielni, m.in. obecnego na spotkaniu pana mgra inż. Romualda Gica, długoletniego szefa Rady Nadzorczej Spółdzielni pana Benona Połczyńskiego, również obecnego na spotkaniu i wielu innych projektantów i budowniczych osiedli. O wielu z nich Swarzędz jakby trochę zapomniał, ale jest jeszcze czas, by to nadrobić. W imieniu Burmistrza Miasta i Gminy głos zabrał jego zastępca pan Grzegorz Taterka, który w serdecznych słowach podziękował panu Erykowi Sieińskiemu i jego kolegom za pracę włożoną w powstanie i rozwój tej części miasta. A potem przyszedł czas na to, by w swobodnej rozmowie przy kawie/herbacie porozmawiać i powspominać tamte lata sprzed półwieku.

Piotr Osiewicz
JC

 


Historia Spółdzielni Mieszkaniowej:

KLIKNIJ TUTAJ

 


 Opowieść o historii osiedli zarejestrowana przez Telewizję STK:

 


Spotkanie z architektem Erykiem Sieińskim:





 

Fot. 21.09.2023 - Halina Staniewska
Kadr makiety i miniaturka z filmu Telewizji STK
Fot. archiwalne ze zbiorów Spółdzielni

Ta strona korzysta z ciasteczek (cookies). Korzystając z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki będą one zapisane w pamięci urządzenia. RozumiemDowiedz się więcej