Bardziej rygorystyczne prawo śmieciowe

2018-09-20 Bardziej rygorystyczne prawo śmieciowe

   Ministerstwo Środowiska przedstawiło pod koniec sierpnia projekt nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Planuje się w nim wprowadzić m.in. większą kontrolę nad systemem gospodarowania odpadami oraz urealnić różnice między stawkami opłat za odpady zmieszane i segregowane.

Śmieci 4 razy droższe…

Ustawa śmieciowa, która funkcjonuje obecnie nie nakłada na gminy bezpośredniego obowiązku wprowadzenia segregacji śmieci. Gminy mogą wprowadzić taki obowiązek lub np. segregować odpady w sortowniach. Projekt nowej ustawy ma wprowadzić obowiązek sortowania w całym kraju. Zaostrza się również kary dla mieszkańców za brak segregacji – stan pojemników lub worków będą sprawdzały firmy komunalne. Karą taką jest obarczenie mieszkańca czterokrotnie wyższymi opłatami za wywóz odpadów. W przypadku osiedli, odpowiedzialność za brak segregacji, będzie zbiorowa. Wystarczy kilka osób, które nie segregują odpadów, aby podnieść stawkę dla całej nieruchomości.

Przeciwko projektowi protestuje Związek Rewizyjny Spółdzielni Mieszkaniowych RP.

Projekt wprowadza m.in.:

  • Zmianę sposobu liczenia poziomu recyklingu (poziom w wysokości co najmniej 50 proc. wagowo będzie mógł być liczony w stosunku do wszystkich odpadów komunalnych, a nie tylko 4 frakcji).
  • Obowiązkową selektywna zbiórkę odpadów w podziale na frakcje: papier, metale, tworzywa sztuczne, szkło, odpady wielomateriałowe oraz bioodpady.
  • Możliwość zbierania odpadów komunalnych w workach (obecne przepisy odnoszą się do pojemników).
  • Ujęcie w systemie wszystkich właścicieli nieruchomości (również nieruchomości niezamieszkałe).
  • Konieczność ogłaszania odrębnych przetargów na odbiór i na zagospodarowanie odpadów.
  • Usunięcie definicji odpadów zielonych (ponieważ definicja bioodpadów obejmuje również odpady zielone).
  • Ryczałtową stawkę opłaty za rok od domku letniskowego, rekreacyjno-wypoczynkowego w wysokości 96 zł.
  • 4-krotnie wyższą stawkę za odbiór śmieci w przypadku, gdy naruszony zostanie obowiązek selektywnego zbierania odpadów (ministerstwo szacuje, że zmiana ta spowoduje wzrost w dochodach wszystkich gmin w Polsce średnio o ponad 110 mln rocznie, czyli w przeliczeniu na gminę średnio 44,7 tys. na rok).
  • Możliwość wykorzystania nadwyżki pochodzącej z opłat za śmieci, niewykorzystanych w poprzednim roku, na pokrycie kosztów systemu gospodarowania odpadami, a także na wyposażenie terenów użytku publicznego w pojemniki lub worki.
  • Obowiązek korekty stawek za odbiór śmieci, jeśli stwierdzona zostanie nadwyżka wpływów z tego tytułu nad wydatkami.

Resort środowiska zaproponował, aby znowelizowana ustawa weszła w życie z dniem 1 stycznia 2019 r.

Negatywna opinia Związku Miast Polskich

Projekt nowelizacji ustawy śmieciowej negatywnie zaopiniował Związek Miast Polskich. Zdaniem samorządów ogranicza on swobodę gmin w zarządzaniu gospodarką odpadami. W projekcie zaproponowano szereg odgórnych rozwiązań, które mają być stosowane w taki sam sposób w blisko 2 500 gmin o różnej wielkości i specyfice. ZMP zaapelowało o rozsądek i uelastycznienie systemu (np. w Tychach nie jest potrzebne obowiązkowe sortowanie odpadów, ponieważ działa tam sortownia, gdzie odpady sortowane są za mieszkańców).

Mimo ogólnej opinii negatywnej (zwłaszcza pod względem formalnym i merytorycznym), ZMP podkreślił pozytywne rozwiązania projektowe:

  • Objęcie gminnym systemem odbierania odpadów komunalnych wszystkich nieruchomości, także niezamieszkałych, na których również powstają odpady – np. zielone).
  • Zmianę sposobu liczenia poziomu recyklingu (50 proc. wagowo do wszystkich odpadów komunalnych).

Uwagi Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Wielkopolski

Samorządowcy z Wielkopolski, podobnie jak ZMP, zwracają uwagę na odgórne narzucanie gminom konieczności dogłębnych reform i na zbyt krótki czas na wdrożenie nowej ustawy śmieciowej. Zdaniem Zarządu SGiPW decyzję o wdrożeniu ustawy z dniem 1 stycznia 2019 podjęto zbyt pochopnie. Społeczeństwo gubi się wśród licznych przepisów, z którymi niejednokrotne mają problem sami urzędnicy z uwagi na fakt, że w stosunku do jednego przepisu spotyka się ze sprzecznymi sobie interpretacjami.

SGiPW zanacza też, że wprowadzenie 4-krotnie wyższej opłaty za nieselektywną zbiórkę odpadów, będzie stwarzało poważne problemy w przypadku nieruchomości wielolokalowych (bloki), gdzie określenie osoby niesegregującej (przy zadeklarowanej w bloku segregacji) jest praktycznie niemożliwe.

Ta strona korzysta z ciasteczek (cookies). Korzystając z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki będą one zapisane w pamięci urządzenia. RozumiemDowiedz się więcej