Publikujemy w całości list od mieszkańca osiedla Kościuszkowców w Swarzędzu doskonale obrazujący sytuację związaną z gospodarką odpadami na terenach spółdzielczych. Podsumowujący bezradność Spółdzielni w tym zakresie, począwszy od 2013 r., kiedy to gospodarką odpadami zajął się lokalny samorząd, a na jego zlecenie ZM GOAP.
Jak długo jeszcze spółdzielcze altany będą punktami składowania śmieci dla całego miasta i okolic? Czy wyjście Swarzędza z ZM GOAP pozwoli rozwiązać tę sytuację? Czy lokalni włodarze, odpowiedzialni za gospodarkę odpadami, podejmą konkretne rozwiązania?
E-mail od spółdzielcy:
"Mieszkańcy osiedla Kościuszkowców (wiata śmietnikowa przy kościele) zapraszają do korzystania z wysypiska śmieci przy wiacie śmietnikowej! Korzystanie jest całkowicie bezpłatne (tzn. płacą za to mieszkańcy). Mieści wiele m3 odpadów każdego rodzaju, włącznie z odpadami ogrodowymi, budowlanymi, oponami, olejami, dosłownie wszystko!
Wysypisko, jak widać, nie jest w żaden sposób monitorowane. Napełnia się szybko, ale to nikogo nie niepokoi. Kamera monitoringu miejskiego, nieopodal przy szkole prawdopodobnie niczego nie dostrzegła. Policja zapewne ma ważniejsze sprawy niż nadzorowanie nielegalnego wysypiska. O Straży Miejskiej nawet nie wspominam, bo nie warto - nigdy nawet się tam nie dodzwoniłem. GOAP zajmuje się własnymi sprawami w biurze, UMiG w Swarzędzu też, Spółdzielnia Mieszkaniowa niewiele może. Można powiedzieć - korzystać do woli, bo i tak się nie da nic zrobić!
Szczęśliwi mieszkańcy z os. Kościuszkowców, którzy za to płacą."
fot. mieszkaniec os. Kościuszkowców