Postępowania trwają, a mieszkańcy PSZOK-u nie mają...
Wracamy do tematu, który pojawił się już kilka miesięcy temu. Chodzi mianowicie o Punkt Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych (w skrócie zwany PSZOK) w Swarzędzu, a właściwie jego brak.
Przypomnijmy – napisał do nas mieszkaniec, który miał problem z elektrośmieciami i styropianem. Pojechał do Steny, gdzie wcześniej oddawał tego typu odpady, stamtąd odesłano go na wysypisko, by ostatecznie tam usłyszał, że czeka go wycieczka do Poznania. W Swarzędzu bowiem nie funkcjonował PSZOK. Zainteresowanych szczegółami odsyłam do artykułu zamieszczonego na stronie internetowej SM oraz w IS 03/209/2017.
Czym w ogóle jest PSZOK?
Jak czytamy na stronie internetowej GOAP-u Punkt Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych to miejsce, gdzie zapewnia się odbiór takich odpadów jak: zużyte baterie, akumulatory, sprzęt elektryczny i elektroniczny, opony, chemikalia, przeterminowane leki, odpady zielone, odpady rozbiórkowe i budowlane, a także meble i inne odpady wielkogabarytowe. PSZOK popularnie nazywany jest Gratowiskiem. Według informacji opublikowanych przez GOAP, dwa takie punkty znajdują się w Poznaniu (przy ul. 28 czerwca 1956 roku oraz Wrzesińskiej), a po jednym w Suchym Lesie, Bolechowie, Obornikach i Buku. Co ważne, generalnie odpady przyjmowane są tam za darmo, w ramach tzw. „deklaracji śmieciowych”. Tego rodzaju Gratowiska nie ma natomiast w Swarzędzu.
Z informacji uzyskanych przez Spółdzielnię w marcu br. wynikało, że Swarzędzkie Przedsiębiorstwo Komunalne Sp. z o.o. jest na etapie organizowania i dostosowywania PSZOK do wymogów stawianych przez ZM GOAP. I do momentu uruchomienia takiego miejsca w Swarzędzu, mieszkańcy mogą oddawać odpady problemowe jedynie do PSZOK zlokalizowanych w innych gminach.
Jak wygląda sprawa po upływie czasu?
Postanowiliśmy to sprawdzić. Próbowaliśmy się skontaktować zarówno z ZM GOAP oraz Swarzędzkim Przedsiębiorstwem Komunalnym. To dwie „instytucje”, w których kompetencjach leży organizacja PSZOK.
Z GOAP-u otrzymaliśmy pismo, z którego wynika, że ogłoszony przetarg pozostał nierozstrzygnięty. Jednocześnie poinformowano nas, że Związek podejmie działania zmierzające do tego, aby w każdej gminie wchodzącej w skład ZM GOAP od 1 stycznia 2018 roku pojawił się PSZOK. Pytanie, czy się uda i czy tym razem przetarg zostanie rozstrzygnięty?
W SPK dowiedzieliśmy się natomiast, że cały czas trwają różnego typu postępowania administracyjne związane z uruchomieniem PSZOK-u. Czyli uzyskaliśmy tę samą informację, co w marcu.
Ciągle powtarzany jest utarty i zarazem bezpieczny slogan: trwają postępowania, trwają starania. Niestety od wielu miesięcy mieszkańcy Swarzędza nie mają lokalnego, bliskiego miejsca, gdzie mogliby pozostawić graty i elektrosprzęt… więc piętrzy się on przy altanach śmietnikowych.
Ostatecznie odpady problemowe można oddawać również w Mobilnym Punkcie Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych, czyli tzw. Gratowozie. Przyjeżdża on do każdej z gmin należących do ZM GOAP, według wcześniej przygotowanego harmonogramu. W Swarzędzu pojawił się on 8 lipca (ul. Graniczna i Plac Handlowy), następnie zaś dopiero we wrześniu. Szczegółowy rozkład jazdy Gratowozu znaleźć można na stronie internetowej ZM GOAP.
Reasumując. Dopóki nie będzie w gminie Swarzędz stacjonarnego Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych, dopóty pozostaje nam korzystanie z tej właśnie opcji lub wyjazdy z problemowymi odpadami do Poznania – jeśli chcemy być w porządku z przepisami prawa. Perspektywy są najwidoczniej mało atrakcyjne, skoro mieszkańcy (również domków jednorodzinnych) wolą pozostawić graty przy altanie. Trzymamy więc kciuki, aby wszelkie postępowania szybko się zakończyły i w końcu PSZOK w Swarzędzu zaczął działać.
R.O
Gabaryty na os. Kościuszkowców - 21.06.2017
Spalone gabaryty na os. Raczyńskiego - 27.06.2017
Gabaryty na os. Cegielskiego - 1.06.2017
Widok z parku na gabaryty na os. Raczyńskiego - 27.06.2017
Fot. JC