Jak co sezon, mieszkańcy Swarzędza muszą uporać się z nawracającym problemem, jakim są częste zachorowania na grypę. Media informują o masowych zachorowaniach i co rusz podają coraz to bardziej niepokojące informacje dotyczące kolejnych zgonów na terenie kraju. Postanowiliśmy więc dowiedzieć się, jak ta sprawa wygląda z medycznego punktu widzenia. W tym celu udaliśmy się do Przychodni Lekarza Rodzinnego DIAGTER, przy ul. Piaski 8. Informacji udzieliła nam Pani dr M. Lorych-Karawasilis.
TRUDNIEJ SIĘ ZAPISAĆ
W chwili obecnej występuje szczyt zachorowań na grypę, w wyniku której do ośrodka zdrowia zgłasza się bardzo dużo ludzi. Pacjenci najczęściej skarżą się na objawy grypy (katar, kaszel, ból gardła, wysoka temperatura, osłabienie i bóle mięśniowe). Infekcje górnych dróg oddechowych pojawiają się równie często, jak wszelkie inne infekcje wirusowe. Wielu mieszkańców, z pewnością zdążyło się już przekonać, jak trudno jest obecnie dodzwonić się do ośrodka zdrowia. Kumulacja dzwoniących jest tak duża, że panie recepcjonistki nie nadążają w odbieraniu telefonów. Lekarze radzą więc, aby przyjść osobiście i zarejestrować się na miejscu. Zdarza się również tak, że nie starcza „numerków” dla pacjentów – i to mimo tego, że lekarze pracują dłużej, aby jak najwięcej osób mogło skorzystać z wizyty. Radzimy więc, aby w przypadku zachorowania nie zwlekać i pojawić się w recepcji jak najprędzej (rejestracja zaczyna się od godz. 7:30) – wtedy mamy większe szanse na to, że dostaniemy się do lekarza.
MEDIA INFORMUJĄ O LICZNYCH ZGONACH
Choć grypa nie jest chorobą śmiertelną, jej powikłania niekiedy mogą doprowadzić do zgonu. Mimo to, nie powinniśmy popadać w panikę. Zdaniem dr. M. Lorych-Karawasilis: „Chwytliwe nagłówki niepotrzebnie straszą pacjentów, niemniej jednak, każdy powinien w tym czasie odpowiednio o siebie zadbać”. Chociaż w tym roku ilość zachorowań jest większa niż w poprzednim, taka sytuacja nie jest niczym szczególnym. Jednym z powodów tego, że się tak dzieje, jest wyjątkowo myląca pogoda – niby już ciepło, ale jeszcze zimno…
JAK SIĘ UCHRONIĆ?
Ubierajmy się odpowiednio do panujących warunków atmosferycznych i sprawdzajmy prognozę pogody przed wyjściem z domu (lepiej żeby parasol w torebce się nam nie przydał, niż żeby miało go zabraknąć w deszczowy dzień). Regularnie wietrzmy nasze mieszkania i nie grzejmy więcej niż jest to konieczne. Doceńmy szczepionki – mimo, że jest koniec marca, warto jeszcze się zaszczepić. Koszt szczepionki przeciwko grypie to około 30 zł (można ją kupić w aptece). Mimo, że chroni ona organizm zaledwie przeciwko niektórym rodzajom grypy, działa zawsze przeciwko tym, które atakują najczęściej w danym okresie. Szczepionka nie jest „lekiem na całe zło”, ale może nam pomóc w tym, żeby „nasza grypa” miała łagodniejszy przebieg. Ponadto, należy pamiętać o częstym myciu rąk. Podczas choroby dotykamy różnych przedmiotów, kaszlemy i wycieramy nos w chusteczkę – dlatego też, należy myć ręce wielokrotnie w ciągu dnia (nie tylko po wyjściu z toalety).
Nie zapominajmy także o sprawdzonych sposobach, takich jak m.in.: wzmacnianie odporności za pomocą witamin, czy chociażby picie tranu. Jeśli już zauważymy u siebie objawy grypy, niezwłocznie pójdźmy do lekarza po receptę i zwolnienie, a następnie spędźmy czas w domu: pamiętajmy o częstym nawadnianiu podczas rekonwalescencji i udajmy się na obowiązkowy wypoczynek.
Tekst i foto: JBK